Główną bohaterką "Mafia Mamma" jest Kristin (Toni Collette), która ma wrażenie, że nic ekscytującego jej już w życiu nie czeka. Dzieci wyfrunęły z gniazda, a mąż od dawna woli dziobać poza domem. Gdy z Włoch nadchodzi wiadomość o śmierci dziadka, Kristin wyrusza na pogrzeb, który wywróci jej życie do góry nogami. Uroczy staruszek przed... czytaj dalej
Słabe, beznadziejne i bez polotu. Jak można było obsadzić 50-letnią Toni Colette z urodą mocno nadszarpniętą zębem czasu w roli bohaterki, na którą hurtowo lecą dużo młodsi faceci? Bez sensu...
Nie pamiętam, kiedy film wzbudził we mnie takie zażenowanie. Wymęczone z wielką niechęcią do kontynuowania oglądania 132 minuty...Wszystko w tym filmie jest słabe, od scenariusza, po grę aktorską i reżyserię. Boli tym bardziej, że Toni i Monica zdecydowały się na udział w tym czymś,a Collette nawet produkuje to...
Jeśli ktoś wie, co to za film i czego się spodziewać... Dobra propozycja. Śmieszny, czasem obrzydliwy (!) jak dla mej lubej, momentami zaskakujący, chociaż dość przewidywalny... Oj no, średniak na miły wieczór. Kazdy kto oczekuje wielkiego kina od komedii powinien sobie przewartościować to i tamo, a potem porzucić...
A mnie wręcz odrzucił. Po pierwsze feministyczny wydźwięk filmu. Kobieta praktycznie znikąd z zerowym doświadczeniem z mafią, nagle zostaje głową mafijnej rodziny (tak jakby nie było nikogo innego z doświadczeniem), mianowana przez dziadka, o istnieniu, którego nie wiedziała. I sugerując się jedną ze scen z trailera,...
więcej