[go: up one dir, main page]
More Web Proxy on the site http://driver.im/
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą migracja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą migracja. Pokaż wszystkie posty

piątek, 24 listopada 2023

Powiało chłodem.

Wiele wskazuje na to, że czeka nas zimowa końcówka listopada i początek (pierwsza dekada?) grudnia. Mogę się jednak założyć, że Boże Narodzenie upłynie w jesiennej aurze. 

Po cudownym wrześniu i przepięknym październiku listopad trochę "nadrobił" chłodem, a zwłaszcza jego druga połowa, gdzie niż za niżem przetaczał się przez nasz region, a co skutkowało deszczem i silnym wiatrem.

Szczególnie niebezpiecznie było w poniedziałek, jednak jak widziałem, mało kto zwrócił na to uwagę. Pola były już tak nasiąknięte, że nie chciały przyjąć ani kropli więcej deszczu i krótki, ale dosyć intensywny opad przyniósł gwałtowne spiętrzenie naszych rzeczek. 

Doszło nawet do tego, że w Gminie Leśna powołano sztab kryzysowy. Na szczęście obeszło się bez większych podtopień. 

Co ciekawe bardzo późno zaczęła się też migracja gęsi, których większe ilości lecących kluczy pojawiło się dopiero po drugiej dekadzie listopada. Wygląda jednak na to, że już wszystko wraca do normy. Przyroda nadgoniła i nadgania jesienne „zaległości”.






A kto się najbardziej cieszy z takiego obrotu sprawy? Oczywiście, że Tyrion, który zyskał 100% do werwy ;) 



środa, 13 września 2023

Rusza migracja.

Nie, nie ta polityczna, wszak do wyborów jeszcze miesiąc, ale ptasia. Zapewniam, że przyroda jest o wiele ciekawsza niż polityka. 

Pogoda piękna, a ja z przykrością stwierdziłem, że opuściły na już skowronki. Natomiast wczoraj, gdy byliśmy całą watahą na spacerze, mogliśmy podziwiać olbrzymie stado szpaków. 

Co ciekawe były już takie sezony, że niektóre z tych krzykliwych i bardzo upierdliwych dla sadowników ptaków, zostawały u nas na zimę. Jak dowód wrzucam ostatnie, archiwalne zdjęcie. 

Mało tego, od ładnych paru sezonów zimują też u nas żurawie. Czym umilają spędzanie tego smutnego co by nie pisać czasu. Ale zapewne będzie okazja i za kilka miesięcy będę mógł Wam je pokazać tutaj na fotoblogu. 

Podsumowując - naszła mnie taka refleksja, że czego byśmy nie robili, to nie zatrzymamy upływającego czasu… 

"Tempora labuntur tacitisque senescimus annis."




Tyrion nie migruje ;) Tyrion jest bardzo zadowolony, gdy już po żniwach nie ma zboża w polu i dzięki temu może obserwować o wiele większy obszar, wypatrując czegoś do pogonienia... 

Zdjęcie tego żerującego na jabłkach szpaka zrobiłem 8 grudnia 2012 roku.