[go: up one dir, main page]
More Web Proxy on the site http://driver.im/
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dolni Oldriś. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Dolni Oldriś. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 23 lipca 2013

Rowerowe wspinanie

Tym razem po pracy, chcąc otworzyć na sportowo ten tydzień wybraliśmy się na ambitniejszą, rowerową trasę. Jej profil oznacza stałą wspinaczkę, tylko z krótkimi ostrymi podjazdami, ale o długości ok. 15 km. Tak by osiągnąć szczyty w lesie za Dolni Oldriś po stronie czeskiej. Później pomimo kilku podjazdów ale jednak ciągły zjazd w dół. Świetna trasa. 

Kościół w Miedzianej, jak zwykle z solidną kłódką na bramie, a Marta nie pozwoliła mi na skakanie przez mur. Najwidoczniej obawiała się, że mogę zostać lokalnym TW Bolkiem ;)


Figura Świętego Michała już w Czechach. Ulubione miejsce na odpoczynek, tym razem jednak gzy nie dały nam tej możliwości:


Początek zjazdu i całe Pogórze Izerskie. Niestety nie zobaczymy tego z naszej strony bo zasłania nam wzgórze porośnięte lasem :) Trzeba się pofatygować.


A jest co oglądać, tutaj spodobały mi się bele siana w zestawieniu z górami:



Do tego, przy drodze piękne koniki:


A tutaj w oddali widzieliśmy tumany kurzy. Myślałem, że to kombajn, ale jak się okazało , było gorzej i są to pierwsze oznaki zbliżającej się jesieni, bo tak kojarzą mi się pierwsze podorywki.


Marta nie podzielała mojego zdania, ona cieszyła się słońcem:


Kilka kadrów walki światła i cienia:



I jeszcze urokliwy staw w miejscowości: Horni Pertoltice: